Każda pora roku kusi swoimi smakami, dodatkowo lato, jesień kojarzy mi się z leśnymi wędrówkami, gdzie grzyby zbieram, a potem do gotowania z nimi się zabieram. Świeże najlepiej smakują, dlatego w moich daniach od razu „lądują”. Czasem nieźle kombinuję, a czasem coś na szybko przygotowuję.
To danie do ekspresowych zaliczyłam bo w czasie gotowania makaronu je zrobiłam. Fajne, nieskomplikowane, aromatyczne, smaczne danie. Grzyby, przypraw, świeże zioła i wstążki makaronowe, to połączenie letnio jesienne, bardzo wyjątkowe.
Składniki
- 400 g makaronu wstążki Lubella,
- 1 duża cebula,
- ok. 600 g oczyszczonych grzybów leśnych (prawdziwki, borowiki),
- 3 łyżki oleju rzepakowego,
- 1 łyżka masła,
- sól do smaku,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku,
- 2 pęczki szczypiorku,
- 2 – 3 liście świeżego lubczyku,
- 2 łyżki sosu sojowego ciemnego,
- 1 łyżeczka curry,
- szczypta suszonego chili jalapeno,
- 150 ml słodkiej śmietanki 30%,
- listki świeżej mięty,
- ser twardy np. parmezan, gana padano.
Przygotowanie
Cebulę kroimy w piórka (na połowę, a następnie w plasterki po długości).
Z grzybów oddzielamy kapelusze od trzonu tzw. nóżek, które kroimy w plasterki. Kapelusze dzielimy na większe kawałki, lub plastry.
Rada: kiedy zaczynamy smażyć cebulę, nastawiamy wodę na makaron.
Na dużej patelni rozgrzewamy olej, szklimy na nim cebule z dodatkiem soli. Dodajemy grzyby, masło, smażymy do uzyskania złotego koloru. Następnie wlewamy sos sojowy, posiekane drobno liście lubczyku oraz curry , dusimy pod przykryciem.
Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie. WAŻNE – 100 ml wody z odcedzonego makaronu zostawiamy.
Kiedy grzyby będą gotowe dolewamy śmietanki, wlewamy gorącą wodę w której gotował się makaron, mieszamy i podgrzewamy 2-3 min.
Dodajemy makaron, najlepiej prosto po odcedzeniu.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, dodajemy dużą ilość posiekanego szczypiorku, mieszamy i chwilkę (1 min) pozostawiamy pod przykryciem do połączenia smaków.
Makaron z grzybami podajemy z świeżymi listkami mięty i płatkami startego sera.
0 komentarzy