Na kruche ciasto masę czekoladową wylałam, do której pokrojone daktyle dodałam. Orzechami włoskimi ozdobiłam i do zastygnięcia w chłodne miejsce pozostawiłam. Dwie łyżki cukru trzcinowego tylko do ciasta dodałam, a dzięki daktylom słodki smak tarty uzyskałam. Jeśli takie smaki lubicie to z łatwością tą tartę zrobicie. Prosta jest do przygotowania, a sama słodycz jest z jej smakowania.
Składniki
na formę o średnicy ok. 28 cm:
ciasto:
- 150 g masła,
- 350 g mąki pszennej,
- 1 jajo,
- 1 żółtko,
- szczypta soli,
- 2 łyżki cukru trzcinowego,
- opcjonalnie 3 -4 łyżki zimnej wody,
masa:
- 300 g gorzkiej czekolady 70% cacao,
- 200 g słodkiej śmietanki 30%,
- 30 g masła,
- 200 g suszonych daktyli,
- garść orzechów włoskich do dekoracji.
Przygotowanie
Ciasto:
Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy na jednolitą masę. Przenosimy do formy i dokładnie wylepiamy dno i ścianki, nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki na ok. 1 godz. W razie potrzeby dodajemy mąki lub wody, wszystko zależy od wielkości jajka.
Piekarnik nastawiamy na 200°C, pieczemy ok. 20 min. Ciasto wyjmujemy i pozostawiamy do przestygnięcia.
Daktyle kroimy bardzo drobno.
Masa:
Śmietankę wlewamy do rondelka i zagotowujemy. Dodajemy masło i mieszamy do momentu aż się rozpuści. Pozostawiamy do przestygnięcia. Czekolady dzielimy na kosteczki i roztapiamy w kąpieli wodnej. Czekoladę dodajemy do śmietanki i mieszamy do połączenia się składników.
Dno ciasta smarujemy niewielką ilością masy czekoladowej, na całej powierzchni rozkładamy pokrojone daktyle. Pozostałą masę przekładamy do rękawa cukierniczego i wypełniamy nią miejsca pomiędzy daktylami. Wierzch delikatnie wyrównujemy (dzięki temu, że masę przełożymy za pomocą rękawa, daktyle nam się nie poprzesuwają).
Na wierzch układamy półówki orzechów. Można posypać również startą gorzką czekoladą.
Tarte odstawiamy w chłodne miejsce na ok. 4 – 6 godzin do przestygnięcia.
Ale smakowicie wygląda i brzmi
Dziękuję 🙂
Jak z prawdziwej cukierni. 🙂
jaglusia.wordpress.com/
Co za komplement, dziękuję bardzo :*
uwielbiam daktyle i gorzką czekoladę, a w duecie to już w ogóle bomba. pyszne ciasto 🙂
Dobrze, że ta bomba wybucha tylko smakiem 😛