Gołąbki podczas wigilijnej kolacji to moje danie ulubione, te z ryżem, grzybami, które są dobrze doprawione. Jednak tak na próbę z kaszy kuskus przygotowałam i się w nich rozsmakowałam. Na smak wpływ miały przyprawy jakie dodałam, tak po mojemu z garam masala poeksperymentowałam. Przepis naprawdę jest prosty, banalny, a czas przygotowania jest krótki, dla zapracowanych – idealny J
Składniki
- 0,5 kg pieczarek,
- 2 duże białe cebule,
- 3 łyżki masła,
- sól do smaku,
- 1 płaska łyżeczka garam masala,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku,
- suszona papryka chili świeżo mielona do smaku,
- 400 g kuskusa,
- 1 kapusta włoska,
- łyżeczka cukru,
- 3 łyżki ciemnego sosu sojowego,
- masło do smażenia i omaszczenia (ok. 1 kostka).
Przygotowanie
Farsz:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Pieczarki oczyszczamy i kroimy w bardzo drobną kosteczkę, kilka szt. w większe kawałki. (Pieczarki można poszatkować za pomocą robota, wkładamy po kilka sztuk i miksujemy ok. 3- 4 sek).
Na dużej patelni roztapiamy masło i podsmażamy cebulę z szczyptą cukru. Następnie dodajemy pieczarki i całość podsmażamy do momentu, aż woda z nich odparuje. Doprawiamy na końcu solą i przyprawą garam masala.
Do dużej miski wsypujemy kuskus, zalewamy go ciepłą wodą (nie gorącą) ok. 0,5 cm powyżej kaszy. Kuskus powinien wchłonąć całą wodę (czas ok. 5- 8 min). Dodajemy do niego pieczarki z cebulą, doprawiamy papryką chili, solą i pieprzem.
Kapusta:
W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli i 1 łyżeczki cukru.
Najpierw wycinamy z kapusty głąb, trzeba uważać, żeby nie naruszyć liści. Liście z wierzchu można delikatnie ściągnąć, a te które się nie dają pozostawić. Kapustę sparzamy i przekładamy na cedzak.
Gołabki:
Z każdego liścia, już po sparzeniu, delikatnie nożem ścinamy grube końce i odkładamy na bok. Na desce układamy liść kapusty, nakładamy od strony łodygi farsz i zawijamy w kopertę, najpierw gruby koniec, później brzegi liści do środka i rolujemy.
Na patelni roztapiamy masło i delikatnie podsmażamy na nim gołąbki z dwóch str. (zaczynamy od str. z łączeniem). Dużą formę żaroodporną do pieczenia wykładamy liśćmi (mogą być te najmniejsze z samego końca główki kapusty, bo te największe zostawiamy do przykrycia) i układamy ciasno przyrumienione gołąbki.
Pół szklanki wody mieszamy z sosem sojowym i zalewamy nią gołąbki. Przykrywamy liśćmi i folią aluminiową, jeśli mamy pokrywę to nią.
Gołąbki pieczemy ok. 40 min w 190°C, 10 min przed końcem ściągamy folię, powinny się ładnie przyrumienić. Przed podaniem polewamy roztopionym, gorącym masłem.
Rada: Farsz doprawiamy na samym końcu, ma być wyrazisty, lekko ostry.
Jeśli ktoś lubi z sosem, może do nich przygotować swój ulubiony. Ja wolę czuć smak farszu i pieczonej kapusty.
Wyglądają pysznie 🙂
I tak smakowały 🙂