Będąc w sklepie łososia zobaczyłam, od razu kupić go postanowiłam. Cena mnie tylko za polędwicę zaskoczyła bo bardzo wysoka była. Ale tak pięknie wyglądała i mocno pomarańczowy kolor mała, że o kawałek poprosiłam i pełna pomysłów na danie do domu pogoniłam. Czasu wiele nie miałam wiec makaron, groszek ugotowałam, kiełki podsmażyłam i te składniki połączyłam. Łososia cienko w plasterki pokroiłam, na makaron położyłam, zamieszałam, rukoli dodałam i po ok. 15 min obiad gotowy miałam i nim się zajadałam.
Składniki
- 150 g makaronu gniazdko 1 Czaniecki,
- 60 g polędwicy z łososia norweskiego,
- 50 g kiełków soczewicy, fasoli mung, cieciorki,
- 1 garść groszku cukrowego,
- 2 -3 łyżki oleju rzepakowego,
- kilka listków rukoli,
- sól himalajska do smaku,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku.
Przygotowanie
Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie na al dente i odcedzamy.
Kiełki smażymy na 3 łyżkach oleju, często mieszając, a polędwice z łososie kroimy na cienkie plasterki. Groszek wrzucamy do wrzącej wody i gotujemy ok. 3 min.
Makaron dodajemy do kiełków, mieszamy, dopraw solą i pieprzem. Patelnię ściągamy z ognia, dodajemy groszek i łososia, delikatnie mieszamy. Polędwica pod wpływem gorącego makaronu zmieni swój kolor. Podajemy z rukolą i doprawiamy pieprzem. Możemy też delikatnie skropić sokiem z limonki.
0 komentarzy