Pasztet z fasoli i śliwek

Święta tuż, tuż, czas na nowych przepisów wypróbowanie, zrobić w świątecznym menu małe zamieszanie. Polecam pasztet wegetariański, bo z fasoli Jaś i śliwek został przygotowany, dużą ilością przypraw doprawiany. Delikatnością zaskakuje i cudownie smakuje.

na formę o średnicy ok 20 cm

• 500 g fasoli Jaś,
• 1 duża białą cebula,
• 200 g suszonych śliwek bez pestek,
• 100 g masła,
• 1 łyżka miodu,
• sól do smaku,
• 3 jajka,
• bułka tarta do podsypania formy,

przyprawy:

• 3 liście laurowe,
• 1 płaska łyżeczka kolendry,
• 1 płaska łyżeczka suszonego cząbru,
• 1 kopiasta łyżeczka majeranku,
• 1 łyżeczka kminku całego,
• 2 łyżeczki czarnego pieprzu w ziarnach,
• ½ łyżeczki tymianku.

Czystą i suchą fasolę, zalać zimną wodą, (4-krotnie więcej wody niż nasion) i pozostawić na noc nie dłużej niż 12 godz.

Rada: wodę można zmienić lub gotować w tej, co się moczyła fasola.

Gotować do miękkości, wody ma być tylko tyle, żeby fasola była przykryta.

W tym czasie na maśle podsmażyć cebulę pokrojoną w dowolnej wielkości kostkę.

Wszystkie przyprawy utrzeć w moździerzu, jeśli nie macie zmiksować w blenderze.

Do gotującej fasoli dodać cebulę, przyprawy (bez soli) oraz śliwki, gotować do miękkości pod przykryciem. Kiedy fasola będzie miękka, dodać miód, odkryć pokrywę i podgrzewać, żeby woda odparowała. Pozostawić do całkowitego przestygnięcia.

Całość zmiksować na gładko, doprawić solą i pieprzem do smaku. Dodać roztrzepane jajka, ponownie zmiksować.

Przygotować okrągłą foremkę o średnicy ok. 20 cm (lub w innym kształcie) na tortownicę, wysmarować masłem, obsypać bułką tartą, przełożyć do niej masę i piec w 185° ok. 35 min. Pozostawić do całkowitego przestygnięcia.