Na początku drożdże w wodzie rozpuściłam, do której siemię lniane dołożyłam, które się namoczyły i zaczyn zagęściły. Słonecznik uprażyłam, połowę zmiksowałam i razem z całymi ziarnami do zaczynu dodałam. Wszystko z mąką i solą wymieszałam, chwilę na wyrośnięcie ciasta poczekałam, bułeczki uformowałam i po 1 godz. w piekarniku wypiekałam. Wyszły naprawdę wyśmienicie i smakowały znakomicie.
Składniki
na 8 szt.:
- 20 g świeżych drożdży,
- 300 ml ciepłej wody,
- 100 g złotego siemienia lnianego,
- 150 g słonecznika,
- 250 g mąki chlebowej pszennej typ. 680,
- 1 łyżeczka soli,
ponadto:
- mąka do podsypania.
Przygotowanie
Do dużej miski wlewamy wodę, rozpuszczamy w niej drożdże, dodajemy siemię lniane i całość mieszamy. Przykrywamy folia śniadaniową i pozostawiamy w ciepłe miejsce na ok. 15 min.
Pestki słonecznika prażymy na suchej patelni, lekko studzimy. Połowę miksujemy za pomocą blendera.
Do zaczynu dodajemy słonecznik, mieszamy za pomocą dużej (najlepiej drewnianej łyżki). Dodajemy przesianą mąkę zmieszaną z solą. Całość mieszamy łyżką do połączenia się składników. Kształtujemy kulę, pozostawiamy pod przykryciem w misce na ok. 40 min.
Ciasto delikatnie obsypujemy mąką, żeby nam się nie kleiło do rąk. Przekładamy na papier do pieczenia, kroimy jak pizzę na 8 równych części. Z każdej formułujemy kulę, układamy na blasze od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia, podsypanej mąką. Ciasto spłaszczamy, następnie w środku robimy wgłębienie. Ja użyłam do tego końcówki rączki od łyżki drewnianej. Oprószamy mąką, pozostawiamy na ok. 1 godz. do wyrośnięcia.
Pieczemy w 200°C ok. 20 min.
A może być mąka z kłoskiem zamiast chlebowej?
Myślę że jak najbardziej, można pomieszać mąkę pszenną z niewielką ilością pełnoziarnistej. Pozdrawiam.
Ps. ciemniejszy kolor bułek, to efekt zmiksowanego słonecznika.