Torcik panna cotta waniliowa z pianą malinową, na piernikowym spodzie

 Mały torcik na zimo przygotowałam, który z moich ulubionych składników skomponowałam. Pierwsza warstwa, to pierniki i słonecznik prażony, z warstwą waniliowej panna cotty połączony, trzecia warstwa to piana owocowa, mocno malinowa. Trzy warstwy fajnie się połączyły i ciekawie smak stworzyły.

na małą tortownicę o średnicy ok. 18 cm, wysokość ok. 7 cm:

spód kruchy:

• 150 g pierników glazurowanych z miodem,
• 100 g łuskanego słonecznika,
• 50 g masła,

panna cotta:

• 400 ml mleka 2,0%,
• 200 ml słodkiej śmietanki 30%,
• 30 g cukru pudru,
• 1 laska wanilii,
• 15 g żelatyny (na ok. 600 ml),

piana malinowa:

• 300 g mrożonych malin,
• 1 opakowanie galaretki malinowej (na 500 ml płynu),
• cukier puder do smaku ok. 1 łyżka.

ponadto:

• owoce do dekoracji. 

spód kruchy:

Na suchej patelni prażymy słonecznik, studzimy i rozdrabniamy za pomocą miksera lub blendera.  Masło rozpuszczamy. Do miksera wkładamy rozkruszone pierniki, miksujemy drobno, dodajemy  słonecznik, masło i całość ponownie miksujemy. 

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy masę i wyrównujemy ją na całym dnie, lekko dociskamy.

panna cotta:

Mleko, śmietankę przelewamy do rondelka, dodajemy ziarenka z laski wanilii, oraz same laski i zagotowujemy. Wyciągamy laski wanilii, dodajemy cukier puder, żelatynę i energicznym ruchem mieszamy do całkowitego ich rozpuszczenia.  Pozostawiamy do przestygnięcia w temperaturze pokojowej, co jakiś czas masę dokładnie mieszamy. Rada: masę na panna cottę można zmiksować, wówczas będziemy mieli pewność, że nie powstaną gródki z żelatyny.  

Delikatnie zastygającą masę przelewamy na kruchy spód i pozostawiamy do stężenia. Rada: przed samym przelaniem, masę można krótko  2- 3 sek. zmiksować i dopiero ją przelewać. 

piana malinowa:

Maliny przekładamy do rondelka, wlewamy ok. 150 ml wody i gotujemy na wolnym ogniu. Maliny powinny się rozgotować. Następnie przecieramy je przez gęste sito, żeby oddzielić sok od pestek.

Sprawdzamy ile powstało nam gotowego soku. Dolewamy wody żeby uzyskać 450 ml soku.

Przelewamy z powrotem do garnka, zagotowujemy, wsypujemy zawartość galaretki, cukier puder do smaku (ok. 1 łyżka cukru) i energicznie mieszamy do ich rozpuszczenia. Pozostawiamy do przestygnięcia.

Kiedy mus malinowy będzie gęstnieć, miksujemy do uzyskania piany. Pianę przelewamy na panna cottę.

Całość pozostawiamy na kilka godzin (najlepiej całą noc) do lodówki. 

Rada: zanim ściągnie się obręcz formy, należy za pomocą sparzonego w gorącej wodzie nożem, obkroić torcik.