Dynia teraz króluje, pomarańczowym kolorem imponuje. Jest duszona, pieczona, gotowana na różne sposoby przygotowana i na słodko, czy ostro serwowana. Dynię z papryką upiekłam w piekarniku, marchew, batata podsmażyłam w garnku na palniku. Wody, przypraw dołożyłam i do miękkości udusiłam. Warzywa razem zmieszałam, mleczka kokosowego dolałam, na krem zmiksowałam i z prażonymi pestkami dyni podałam. Słodkość z ostrym tu idealnie się komponuje i dlatego tak dobrze smakuje, zarówno na ciepło podana, jak na zimno, prosto z lodówki wyciągana. Moja teściowa mówiła, że nigdy „dynia -nki” nie lubiła, ale gdy ją skosztowała, to tak jej posmakowała, że od razu do dyni się przekonała. Słodycz jest tu pierwsze wyczuwalna, a na końcu ostrość, która jest genialna. W smaku jest wyrazista, ta moja zupa krem słodko – ognista.
Składniki
- 1 mała dynia Hokkaido (ok. 1,2 kg),
- 1 czerwona papryka,
- 3 średnie marchewki,
- 1 średni batat (0,4 kg),
- 2 łyżki oleju rzepakowego (smakowego) z papryką ostrą pomidorami i bazylią,
- 2 liście laurowe,
- 1 mini suszona papryczka chili,
- 1/3 płaskiej łyżeczki curry,
- 400 ml mleczka kokosowego,
ponadto:
- garść pestek z dyni,
- ok. 200 ml wody,
- sól do smaku (ok. ½ łyżeczki),
- olej rzepakowy do skropienia warzyw,
- pieprz czarny.
Przygotowanie
Dynię myjemy, osuszamy, kroimy na ćwiartki. Następnie wydrążamy środek z pestkami i obieramy ze skórki za pomocą nożyka do warzyw, jak najcieniej. Dynię kroimy w plastry o grubości ok. 1 cm i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Dynię skrapiamy niewielką ilością oleju rzepakowego i za pomocą pędzelka rozsmarowujemy go. Na blachę dokładamy paprykę w całości.
Warzywa pieczemy (na dolnej półce) ok. 20 min w 200°C. Dynia powinna być miękka i zachować swój kolor.
Paprykę po upieczeniu zwijamy w folię spożywczą na kilka min, obieramy ze skórki i oczyszczamy
z pestek i ogonka.
W czasie pieczenia dyni przygotowujemy pozostałe warzywa.
Batat i marchewki obieramy, kroimy na mniejsze części, marchewki w plasterki, ziemniaka w większą kostkę. W garnku rozgrzewamy olej (z papryką ostrą pomidorami i bazylią), dodajemy marchew, batata i całość podsmażamy ok. 5 min ciągle mieszając. Wlewamy 100 ml gorącej wody, dodajemy liście laurowe, curry, papryczkę chili i dusimy pod przykrywką do czasu, aż warzywa miękkie. Wyciągamy liście laurowe i dodajemy, upieczoną dynię i paprykę. Całość miksujemy za pomocą blendera.
Dolewamy ok. 100 ml przegotowanej wody, mleczko kokosowe i całość miksujemy do uzyskania gładkiej, kremowej konsystencji. Na sam koniec doprawiamy solą do smaku. Żeby uzyskać idealnie kremową konsystencję, przecieramy ją przez gęste sito.
Rada: wody można dodać więcej jeśli zupa jest dla Was za gęsta.
Pestki dyni prażymy na suchej patelni.
Zupę podajemy z prażonymi pestkami dyni i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Uwielbiam te słodko-ostre dyniowe zupy 🙂 Twoja wygląda rozkosznie 🙂
Dziękuję mi też bardzo smakują 🙂
uwielbiam zupy kremy,szkoda że reszta rodzinki nie za bardzo
Moje dzieci też nie przepadają, a szkoda 🙁
ooooo dynia to zdecydowanie coś co lubię, mega zdrowa i pyszna, polecam poczytać o jej właściwościach kcalmar.com/blog/2016/09/28/dynia-jesienny-niezbednik-w-twojej-kuchni/ 🙂
Dziękuję z pewnością poczytam 🙂