Proziaki czyli chlebek sodowy, jest smaczny i wyjątkowy. Na Podkarpaciu szczególnie znany, a przepis z pokolenia na pokolenie jest przekazywany. Ciasto na bazie maślanki, kwaśnej śmietanki czy kefiru jest przygotowywane, a z niego okrągłe, prostokątne, kwadratowe, kształty są formowane. Na patelniach, blatach żeliwnych są wypiekane, z dodatkami słodkimi lub słonymi podawane. Ja mini proziaczki, tak na szybkie zjadanie przygotowałam, i z masłem czosnkowym przegryzałam. Dzieci, bez dodatków je zjadały, a do szkoły z samym masełkiem pozabierały.
Składniki
- 2 wiejskie jajka (średniej wielkości),
- 1 ½ łyżeczki cukru,
- 400 g kefiru,
- ok. 700 g mąki pszennej,
- 1 ½ łyżeczki sody,
- 2 płaskie łyżeczki soli,
ponadto:
- mąka do podsypania.
Przygotowanie
Mąkę mieszamy z sodą i solą tzw. suche składniki.
Do dużej miski wlewamy kefir, dodajemy jajka, cukier, dokładnie mieszamy. Stopniowo dodajemy przesiane suche składniki, wyrabiamy ciasto. Na początku mieszamy za pomocą dużej np. drewnianej łyżki, a gdy ciasto będzie stawiało opór, wyrabiamy ręką. Powinno być luźniejsze niż na pierogi. W razie potrzeby dodajemy mąki, (zależy to od wielkości jajek).
Ciasto przykrywamy ściereczką, pozostawiamy w temperaturze pokojowej na ok. 30 min.
Rozwałkowujemy na grubość ok. 1 -1 1/2 cm wycinamy krążki dowolnej wielkości, w moim przypadku od szklanki, bo to mini proziaki.
Rada: ciasto na proziaki można rozwałkować i pokroić na prostokąty, każdy kształt jest dobry, mają po prostu smakować.
Pieczemy z dwóch str. na średnio rozgrzanej patelni, bez tłuszczu do zrumienienia. Pozostawiamy do przestygnięcia.
Rada: jeśli ciasto będziemy piec na mocno rozgrzanej patelni, szybko się przypiecze, a w środku będzie surowe.
Proziaki można jeść same lub z dodatkami na słodko (dżemy, powidła, kremy czekoladowe) lub na słono (masło, pasty, smalec).
Proponuję proziaki z bryndzą podkarpacką.
Składniki:
- bryndza,
- pieprz czarny świeżo mielony,
- śmietana 18%.
Bryndzę, ok. 100 g mieszamy z 2 łyżkami śmietany do uzyskania gładkiej, kremowej pasty. Doprawiamy dużą ilością pieprzu.
wykorzystam przepis 🙂
wtrybieoffline.blogspot.com/2018/10/weganski-budyn-trzyskadnikowy-na-mleku.html
Fajnie, super, smacznego 🙂 pozdrawiam 🙂
One są po prostu pycha,sama je robiłam tyle że trochę na oko ze skladnikami?a teraz z przyjemnością wykorzystam przepis dokładniejszy,Pozdrawiam i życzę wszystkim smacznego.
Zgadzam się, są pyszne, tylko trzeba wyczuć temp. smazenia, żeby nie było za szybko bo się w środku nie upieczą 🙂 Pozdrawiam