Tarta orzechowa to takie moje kombinowanie kulinarne, które zakończyło się genialnie. Ciasto kruche, wnętrze kremowe, bardzo orzechowe, z czekolady kawałkami, zachwyca smakami. Jeszcze ciepłą próbowałam i od razu w niej się „zakochałam”, ale jak w lodówce mocno schłodziłam, to od razu stwierdziłam, że jest wprost znakomita, słodka, chrupka, po prostu PYCHA! Na ciepło czekolada się rozpływała, a po schłodzeniu twardszą formę przybrała. Przepis dawno zroboiny i teraz znaleziony.
Składniki
na formę ok 35 cm:
ciasto:
- ½ kostki schłodzonej margaryny,
- 250 g mąki pszennej,
- 1 jajko,
- szczypta soli,
- 2 łyżki tartych orzechów laskowych,
- 2 łyżki cukru trzcinowego,
masa:
- 1 duże jajko,
- 100 ml Zott Monte Drink,
- 125 g serka mascarpone,
- 70 g gorzkiej czekolady,
- 2 łyżki cukru trzcinowego,
- 2 płaskie łyżki budyniu śmietankowego,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3 łyżki tartych orzechów laskowych,
ponadto:
- 6 szt. physalis.
Przygotowanie
Ciasto:
Wszystkie składniki na kruche ciasto zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Przenosimy do formy i dokładnie wylepiamy dno i ścianki (jeśli nie mamy ceramicznej, to trzeba wysmarować margaryną i podsypać mąką), nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki na ok. 1 godz.
Piekarnik nastawiamy na 200°C, ciasto pieczemy ok. 20 min. Wyjmujemy i pozostawiamy do przestygnięcia.
Masa:
Dwie tabliczki czekolady trzemy na tarce, a pozostałe kroimy na mniejsze kawałki.
Jajko miksujemy na najwyższych obrotach z dodatkiem cukru na kogel –mogel, następnie dodajemy serek mascarpone, dolewamy Zott Monte Drink i całość dokładnie miksujemy. Pod koniec dodajemy budyń z proszkiem do pieczenia, orzechy i ponownie miksujemy.
Masę przekładamy na podpieczone ciasto, dodajemy kawałki czekolady, a wierzch posypujemy startą czekoladą.
Tarte przez pierwsze 20 min pieczemy w temperaturze 180°C, następnie skręcamy do 160°C i pieczemy jeszcze ok. 15 min.
Na wierzch tarty układamy physalis.
0 komentarzy