Lubię robić gołąbki, gdzie gotowaniem ryżu się nie przejmuję, bo w woreczkach go gotuję. Lubię jak ryż kaszą gryczaną smakowo jest przełamany, a farsz na ostro jest doprawiany. Lubię pieczarki więc farsz z ich dodatkiem przygotowałam, ale na dwa sposoby je wysmażałam. Dodałam startych i pokrojonych, wcześniej na maśle podsmażonych. Koperek i pieprz cayenne dodał smaku ciekawego w liściach włoskiej kapusty schowanego. Pieprz Cayenne nie dość, że dodaje fajnej smakowej ostrości, to ma super zdrowotne właściwości: pomaga leczyć nadciśnienie i chorobę wrzodową, a także bóle reumatoidalne. Dzięki wysokiej zawartości kapsaicyny przyśpiesza przemianę materii, a co za tym idzie – proces odchudzania. Więcej w Internecie poczytajcie i też na przeciwwskazania uwagę zwracajcie
Składniki
- ok. 1 kg ryżu pełnoziarnistego Uncle Bens,
- 200 g kaszy gryczanej palonej,
- ok 1 kg świeżych pieczarek,
- 2-3 duże białe cebule,
- 3 kopiaste łyżki posiekanego koperku,
- masło klarowane do smażenia,
- sól do smaku,
- pieprz cayenne mielony do smaku,
- 1 szt. dużej włoskiej kapusty,
- 1 łyżeczka cukru.
Przygotowanie
Ryż i kaszę gotujemy w osolonej wodzie i odcedzamy z wody (jeśli mamy w woreczkach). Kaszę i ryż łączymy razem.
Farsz:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Pieczarki oczyszczamy, suszymy i ok 600 g trzemy na tarce o dużych oczkach. Pozostałe kroimy w mniejsze kawałki (kilka zostawiamy na sam koniec, żeby podać z upieczonymi gołąbkami).
Rada: kiedy pieczarki trzemy na tarce, trudno je zetrzeć do końca, najłatwiej będzie zetrzeć ile się da, a końcówki pokroić. Dzięki temu szybko i łatwo będziemy mieć starte i pokrojone.
Na dużej patelni roztapiamy masło i podsmażamy cebulę z szczyptą cukru i solą. Cebulę przekładamy do ryżu z kaszą, a na tej samej patelni wysmażamy pierwsze pieczarki pokrojone w kostkę. Solimy na samym końcu i przekładamy do ryżu.
Pozostały jeszcze tarte pieczarki, które delikatnie odciskamy z nadmiaru wody i przesmażamy partiami na patelni, do momentu, aż woda z nich odparuje. Do ryżu dodajemy starte pieczarki, koperek, doprawiamy, solą i pieprzem cayenne.
Uwaga! Należy uważać z ilością pieprzu cayenne, ponieważ już maleńka szczypta potrafi zamienić smak na bardzo ostry.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli i 1 łyżeczki cukru. Najpierw wycinamy z kapusty głąb, trzeba uważać, żeby nie naruszyć liści. Liście z wierzchu można delikatnie ściągnąć, a te które się nie dają pozostawić. Kapustę sparzamy i przekładamy na cedzak. Z każdego liścia, już po sparzeniu, delikatnie nożem ścinamy grube końce i odkładamy na bok. Na desce układamy liść kapusty, nakładamy od strony łodygi farsz i zawijamy w kopertę, najpierw gruby koniec, później brzegi liści do środka i rolujemy.
Na patelni roztapiamy masło i delikatnie podsmażamy na nim gołąbki z dwóch str. (zaczynamy od str. z łączeniem). Dużą formę żaroodporną do pieczenia wykładamy liśćmi jeśli nam zostały lub smarujemy masłem i układamy ciasno przyrumienione gołąbki. Przykrywamy liśćmi lub folią aluminiową, jeśli mamy pokrywę to nią.
Gołąbki pieczemy ok. 60 – 80 min w 190°C, 10 -15 min przed końcem ściągamy folię. Powinny się ładnie przyrumienić.
Można podać z ulubionym sosem lub podsmażonymi na maśle pieczarkami.
0 komentarzy