Maliny to moje ulubione owoce sezonowe, bo są smaczne, czasem kwaśne, słodkie, ale przede wszystkim zdrowe. Prosto z krzaka najlepiej smakują, a pozostałe w koszyczku lądują i ciasta, desery ozdabiają gdzie smakowo pierwsze skrzypce grają. Pozostałe w formie soków w butelki zostają schowane bo herbatki z takim sokiem zimową porą to moje ukochane. Dzisiaj Wam przepis na tarte proponuję i już kolejny deser z udziałem malin szykuję.
Składniki
ciasto na formę o średnicy 30 cm :
- 1 żółtko,
- 1 jajo,
- 250 g mąki pszennej,
- 2 łyżki kakao,
- opcjonalnie 2-4 łyżki wody,
- 2 łyżki cukru białego,
- 100 g masła,
- szczypta soli,
ponadto:
- 250 g jagody leśnej w syropie (gotowe ze słoika),
- 200 ml słodkiej śmietanki 30 %,
- 1 kg świeżych malin,
- ok. 200 g cukru pudru,
- 250 g świeżych borówek amerykańskich,
- żelatyna.
Przygotowanie
Ciasto:
Wszystkie składniki na kruche ciasto zagniatamy do uzyskania jednolitej masy, w razie potrzeby dodajemy łyżkę wody. Ciasto rozwałkowujemy na papierze do pieczenia o średnicy większej niż dno formy. Przez odwrócenie ciasta przenosimy na formę, ściągamy papier, dokładnie wylepiamy dno i ścianki. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki na ok. 30 min.
Można też wstawić do zamrażalnika na ok. 10-15 min.
Piekarnik nastawiamy na 200°C, pieczemy ok. 20 min. Ciasto wyjmujemy i pozostawiamy do przestygnięcia.
Rada: podczas pieczenia ciasto może się podnieść, ponieważ jest duża powierzchnia, wystarczy położyć na nią papier do pieczenia i wsypać równomiernie ok. 100 g ryżu, 5 min przed końcem pieczenia ściągamy papier z ryżem.
Masa jagodowa:
Jagodę leśną w syropie przelewamy przez gęste sito, owoce przecieramy. Żelatynę rozpuszczamy w 50 ml wrzącej wody, (wg proporcji, tzn ok. 400 ml płynu, sok owocowy plus śmietanka)
Śmietankę podgrzewamy w rondelku, dodajemy przetarty syrop, żelatynę i mieszamy, całość podgrzewamy, ciągle mieszając, do całkowitego rozpuszczenia wszystkich składników, nie zagotowujemy. Pozostawiamy do przestygnięcia, od czasu do czasu mieszamy. Można też zmiksować blenderem. Na ciasto przelewamy zastygającą masę jagodową, dodajemy umyte i osuszone borówki, odstawiamy do lodówki, żeby stężała.
Mus malinowy:
Maliny rozgniatamy, gotujemy na wolnym ogniu, bardzo często mieszając, żeby owoce jak najszybciej puściły sok (soku powinno być ok. 0,5 l). Przecieramy przez gęste sito, żeby oddzielić od pestek. Przelewamy do garnka, dodajemy cukier puder i zagotowujemy.
Żelatynę rozpuszczamy w 100 ml gorącego soku (ilość żelatyny wg proporcji na opakowaniu, ma być na 0,5 l płynu), dodajemy do pozostałego skoku i całość dokładnie miksujemy za pomocą blendera.
Pozostawiamy do przestygnięcia.
Kiedy mus malinowy będzie gęstnieć, ponownie miksujemy blenderem, dzięki temu powstaną w niej fajne bąbelki powietrza. Powoli przelewamy na zastygniętą masę jagodową.
Rada: mus malinowy powinien być na tyle gęsty, żeby nam nie wypłynął za krawędzie ciasta.
Obydwie masy robimy równocześnie, jagodowa szybciej zastygnie bo jest jej mniej, a w tym czasie malinowa będzie powoli się studzić.
Tak przygotowana tarte wstawiamy do lodówki na minimum 3 godz.
wygląda przepysznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂