Mój ŚWIAT trzcinowy, jest mocno czekoladowy. Z Diamant w podróż smaków się wybrałam i tak z Brazylii do Francji pojechałam. Pierwsze w Brazylii cukier trzcinowy i kakao zgarnęłam, a w Francji za przygotowanie tarty się wzięłam. To taka podróż bez wyjeżdżania, bo kulinarna, pełna smakowania .
Gorzkie z słodkim połączyłam, i karmelizowanych orzechów pekan dołożyłam. Kiedy tarte smakujemy, to wyobraźnią podróżujemy, trochę z przymrużeniem oka , ale z uśmiechem na twarzy, i niech każdy sobie, taki słodki ŚWIAT wymarzy .
Składniki
forma na tarte o średnicy 25 cm:
ciasto:
- 150 g masła,
- 300 g mąki pszennej,
- 50 krupczatki
- 1 jajko,
- 1 żółtko,
- szczypta soli,
- 60 g łyżki cukru trzcinowego Diamant,
- opcjonalnie 1-2 łyżki zimnej wody,
masa:
- 200 g czekolady gorzkiej 70%
- 50 g masła
- 150 śmietanki 30 %,
ponadto:
- 3 dowolne batony (ja użyłam 3 rodzaje Lion),
- duża garść orzechów pekan,
- cukier trzcinowy Diamant.
Przygotowanie
Ciasto:
Mąki łączymy z solą, cukrem i za pomocą noża, mieszamy z masłem. Dodajemy jajka, (krótko) zagniatamy do uzyskania j gładkiej masy.
Rada: można dodać 1-2 łyżki wody, jeśli ciasto nam się nie klei, jej ilość zależy od wielkości jajka.
Ciasto układamy między folię spożywczą i cienko rozwałkowujemy. Przenosimy do formy, dokładnie wylepiamy dno i ścianki. Nakłuwamy widelcem, wstawiamy do lodówki na ok. 1 godz.
Piekarnik nastawiamy na 200°C, pieczemy ok. 20 min.
Masa:
W rondelku (przelanym go zimną wodą, żeby śmietanka nam się nie przypaliła) podgrzewamy śmietanką z dodatkiem masła.
Zdejmujemy z ognia, dodajemy czekoladę podzieloną na kosteczki. Czekamy żeby zmiękła i następnie energicznie mieszamy np. trzepaczką, lub miksujemy za pomocą robota, z widełkami, do połączenia się składników. Masę czekoladową przelewamy na kruche ciasto. Batony kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do niej.
Orzechy karmelizujemy.
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy orzechy, zasypujemy 1 łyżką cukru, skrapiamy wodą.
Całość podgrzewamy na małym ogniu do momentu, aż cukier zmieni kolor, rozpuści się, a woda odparuje .
Orzechy przekładamy na papier do pieczenia, po przestygnięciu dodajemy na wierzch masy czekoladowej. Tarte studzimy, a następnie pozostawiamy na kilka godzin w lodowce do schłodzenia.
Bardzo prosta tarta i z pewnością musi być smaczna… a skoro o Brazilii mowa to idealnie do tarty pasowałaby kawa o wyraźnych nutach czekoladowych 🙂 pozdrawiamy!
O zgadza się, idealnie pasuje tu kawa, od której jestem uzależniona. Na zdjęciu jej nie ma, ale słodkość popijałam, kawą, z tym że czarną, mocną. Pozdrawiam