To wakacyjne danie, które w podróż smakowa moją rodzinę zabrało i w cudownych, warzywnych smakach się z rozkoszą odpływało.
Małe podłużne cukinie podczas zakupów do mojego koszyka powędrowały i w jakimś daniu wylądować miały. Uwielbiam to warzywo więc wiele pomysłów na nie miałam, tym razem pastą warzywna z marchewki, dyni i curry się zainspirowałam. To co w domu miałam, to wykorzystałam, i tak to z połączenia kilku składników łódeczki warzywne w piekarniku dryfowały, po czym na ucztę warzywną zapraszały.
Składniki
- 5 małych podłużnych młodych cukinii ok. 1 kg,
- 125 g kaszy
kuskus pełnoziarnistej, - olej rzepakowy bazylia Kujawski,
- 1 słoiczek pasty warzywnej z marchewką, dynią
i curry Wawrzyniec, 180 g, - 2 cebule dymki ze szczypiorkiem,
- sól do smaku,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku,
ponadto:
- listki świeżej bazylii,
- łuskany prażony słonecznik,
- prażone orzechy laskowe.
Przygotowanie
Cukinie myjemy, odcinamy końcówki i przecinamy wzdłuż na pół. Z cukinii wydrążamy za pomocą łyżeczki miąższ, uważamy żeby nie uszkodzić skórki.
Miąższ najlepiej zeskrobywać, żeby nie było dużych kawałków, przekładamy na
sitko, żeby odciekł nam nadmiar soku.
Rada: wybierzcie jak najmłodsze cukinie, żeby nie było dużych pestek.
Cukinie solimy, pozostawiamy żeby puściły sok. Następnie zebraną w łódeczkach wodę odlewamy i suszymy papierowym ręcznikiem.
W tym czasie na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju bazylia, (butelkę wstrząsamy żeby pomieszała się w niej zawartość) szklimy na niej cebulkę pokrojona w kostkę. Dodajemy cukinię i całość smażymy tak długo, aż odparuje z niej woda. Cały czas mieszamy, a powstałą masę mieszamy z pokrojonym szczypiorkiem i pastą warzywną.
Kuskus zalewamy gorąca wodą, ok. 1 cm nad jej powierzchnię. Kiedy wchłonie całą wodę (spęcznieje) dodajemy go do podsmażonej cukinii z pastą. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Przygotowujemy sobie duże naczynie żaroodporne, albo blaszkę, którą smarujemy ją olejem.
Zewnętrzną część (skórkę) cukinii smarujemy olejem, za pomocą pędzelka.
Cukinię wypełniamy przygotowanym farszem z kaszy i warzyw, przekładamy do brytfanki.
Pieczemy na najniższym poziomie w piekarniku rozgrzanym do 200°C ok. 30 min.
Rada: jeśli nie mamy prażonych orzechów, a dodatkowo są w skórce, to wystarczy podsmażyć je na suchej patelni, następnie przełożyć pomiędzy
suchą ściereczkę lub papier ręcznikowy. Intensywnie pocierać. Skorupki z łatwością odpadają.
Łódeczki cukiniowe podajemy z świeżą bazylią, posypujemy słonecznikiem, orzechami i
skrapiamy dodatkowo olejem rzepakowym z bazylią.
0 komentarzy