Te babeczki nie tylko słodko wyglądają, ale też słodki, zaskakujący, smak mają. Z gorzkiej czekolady „foremki” zostały zrobione, a do nich pierniki ❤ przyklejone. W lodówce schłodzone, następnie, musem z białej czekolady wypełnione. Pianą z soku, z świeżych malin wykończone, i jeszcze raz mocno schłodzone ⛄. Jedna babeczka, to uczta, pełna słodkości, dająca dużo radości.
Składniki
na ok. 9 babeczek:
- 4-6 pierników Toruńskich Pierników „Katarzynki” lub „Serce”,
- 200 g gorzkiej czekolady 70% masy kakaowej,
masa biała:
- 200 g białej czekolady,
- 1 łyżka masła,
- 200 ml śmietanki 30%,
piana malinowa:
- 250 g świeżych malin,
- 1 kopiasta łyżeczka żelatyny (na 200 ml płynu),
- 100 ml wody,
- 1 kopiasta łyżeczka cukru pudru (do smaku).
Przygotowanie
czekoladowo piernikowe babeczki:
Pierniki kruszymy, możemy pomieszać swoje ulubione, np. Katarzynki z Sercami.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Ddzielimy na kosteczki i wkładamy do suchej, metalowej miseczki. Garnek z niewielką ilością wody stawiamy na małym ogniu. Na garnku stawiamy miseczkę z czekoladą i ogrzewamy powoli do całkowitego roztopienia, należy ją wymieszać. Roztopioną czekoladą za pomocą łyżeczki (ok. 1-2 łyżeczki) przekładamy do foremki i pędzlem kuchennym, rozsmarowujemy wnętrze wszystkich foremek.
Od razu, do każdej babeczki wsypujemy rozkruszone pierniki, które powinny przykleić się do boków i dna czekolady. Te co się nie przykleiły wyjmujemy, przez odwrócenie foremki. Odstawiamy do przestygnięcia, do lodówki.
masa biała:
W rondelku podgrzewamy śmietankę, dodajemy kostki białej czekolady, pozostawiamy na 3 min. Następnie energicznie mieszamy do rozpuszczenia czekolady. Dodajemy masło i mieszamy do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Pozostawiamy do przestygnięcia. Zimną masą wypełniamy babeczki, pozostawiając miejsce na piankę malinową.
piana malinowa:
Świeże maliny gotujemy z 100 ml wody. Przecedzamy przez gęste sito oddzielając sok od pestek. Powinno być ok. 200 ml soku. Do gorącego soku dodajemy żelatynę, cukier i energicznie mieszamy. Żelatyna i cukier, muszą całkowicie się rozpuścić.
Rada: cukru dodajemy w zależności od malin (słodkie, kwaśne), ale tyle, żeby masa była lekko kwaśna, kontrastująca z pozostałymi składnikami.
Za pomocą trzepaczki ubijamy sok, do momentu powstała piana, pozostawiamy do przestygnięcia. Kiedy sok będzie zimny (lekko zastygał), za pomocą łyżki, babeczki wypełniamy pianą. Przed każdym nałożeniem, należy ponownie ubijać sok, żeby powstawała nam kolejna porcja piany.
Babeczki przekładamy do lodówki na kilka godzin. Z każdej babeczki delikatnie odchylamy brzeg silikonowej foremki, i przez odwrócenie foremki, zdejmujemy ją z czekolady.
Babeczki ozdabiamy świeżymi malinami.
0 komentarzy