Proziaki to rodzaj placuszków z mąki, kwaśnego lub zsiadłego mleka, sody i soli, dodaje się czasem jajek, ale jak kto woli Ja ciasto z jajkami przygotowałam, dzięki temu smak i lekko żółty kolor uzyskałam. To jeden z najbardziej charakterystycznych podkarpackich wypieków regionalnych, jakże prostych w przygotowaniu, a w smaku oryginalnych. Często na festynach, imprezach biesiadnych czy jarmarkach gospodynie na świeżo je wypiekają i z różnymi dodatkami polecają. Kształty mają różne są okrągłe, kwadratowe lub lekko podłużne, ale to ich zapach ,smak przyciąga każdego do skosztowania choćby jednego. Polecam je spróbować, nie będziecie żałować.
Składniki
- ok. 800 g mąki pszennej,
- 1 ½ łyżeczki sody,
- ½ litra zsiadłego mleka (kwaśnego mleka lub kefiru),
- 1 łyżeczka soli,
- ½ łyżeczki cukru,
- 2 wiejskie jajka,
ponadto:
- mąka do podsypania.
Przygotowanie
- bryndza,
- pieprz czarny świeżo mielony,
- śmietana 18%.
Bryndzę, ok. 100 g mieszamy z 2 łyżkami śmietany do uzyskania gładkiej, kremowej pasty. Doprawiamy dużą ilością pieprzu.
Sanocki Jarmark jest spadkobiercą tradycji odbywającego się do tej pory Jarmarku Ikon, to doskonała okazja dla turystów poznania bogatej kultury regionalnej.
Podczas jarmarku prezentują się liczni artyści i rzemieślnicy z Sanoka i Bieszczadów oraz całego Podkarpacia, w tym: garncarze, kowale, koronkarze, wytwórcy przedmiotów z drewna i wikliny itd.
Jedną z atrakcji turystycznej są stragany pszczelarzy i sprzedawców wyrobów z wosku, wytwórców regionalnych serów, producentów zdrowej żywności oraz osób serwujących tradycyjne potrawy i wypieki, min. proziaków.
Imprezie towarzyszą występy zespołów, koncerty, prezentacje okolicznych kół gospodyń wiejskich.
Świetnie ten jarmark wygląda; szkoda, że mam za daleko…
Proziaki kiedyś jadłam, ale dawno to było, oj dawno… Twoje wyglądają pysznie 🙂
Zapraszam do Sanoka 🙂
moja babcie robiła takie placuszki,,aż mi zapachniało,dawno nie jadłam,,oj dawno
Ja też pamiętam te babcine, na piecu robione, niezapomniany smak 🙂
koniecznie spróbuję:)
Warto 🙂
Koniecznie owalne! A czasami zamiast na suchej patelni smażone na sporej ilości oleju lub -lepiej-smalcu.Kilokalorii straszne ilości, ale jeszcze pyszniejsze!:)
O spróbuję kiedyś tak usmażyć 🙂 czasem trzeba trochę więcej kalorii 😛
Moja babcia robila takie ale kroiła je na drobne kawalki i mieszala z masza makowa na slodko to dopiero danie .Jedlismy nawet na obiad .
Oj ciekawe, jeszcze nie jadłam, muszę spróbować 🙂