Kto kaszę zajada, to dobrze się składa, bo z kaszy białej i palonej danie przygotowałam, do którego kurek dodałam. Marchew, pietruszka, cebula słodkością rozpieszczają, a krem balsamiczny, sos sojowy smaku oryginalnego nadają. Do kaszotta ani grama soli nie użyłam, a i tak słonym daniem zaskoczyłam.
Składniki
- 100 g kaszy gryczanej palonej,
- 100 g kaszy gryczanej białej,
- 1 biała cebula,
- 2 młode marchewki,
- 1 pietruszka korzeń,
- 3 łyżki oleju rzepakowego,
- 3 łyżki sosu sojowego ciemnego,
- 8 sztuk czarnych oliwek bez pestek,
- 50 ml białego wytrawnego wina,
- 2 łyżeczki marynowanego pieprzu zielonego,
- 4 łyżki śmietanki 30%,
- 1 łyżeczka masła,
- 150 g świeżych kurek,
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- garść świeżej bazylii,
- 2 garście natki pietruszki,
- 2 łyżki kremu balsamicznego (z Modeny),
- pieprz czarny świeżo mielony.
Przygotowanie
Marchew i pietruszkę kroimy w plasterki, cebulę w drobną kostkę. W rondelku zagotowujemy ok. 0,8 ml wody, dodajemy 3 łyżki sosu sojowego i trzymamy na małym ogniu.
Na dużej patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy na nim warzywa, dodajemy dwa rodzaje kaszy i mieszamy, tak długo, aż każde ziarenko dokładnie zostanie obtoczone w oleju. Wlewamy wino i energicznym ruchem mieszamy. Następnie (jak kasza wchłonie wino) wlewamy część gorącej wody z sosem sojowym. Tylko tyle, żeby kasza została przykryty. Całość podgrzewamy, ciągle mieszając. Stopniowo (nie wszystko na raz) dolewamy gorącej wody. Kasza powinna wchłonąć całkowicie wodę sojową, ale cały czas kontrolujemy miękkość kaszy.
Kurki myjemy suszymy i podsmażamy na maśle z dodatkiem soku z cytryny do momentu, aż woda odparuje.
Bazylię i pietruszkę drobno siekamy, dodajemy do kaszy (na sam koniec) razem z kurkami (część kurek zostawiamy, będą dodane na wierzch kaszotto) i mieszamy.
Do kaszotto dodajemy śmietankę, pieprz czarny, pokrojone w plasterki oliwki, łyżkę kremu balsamicznego i część pieprzu zielonego, całość mieszamy.
Kaszotto zaraz po przygotowaniu, podajemy z pozostałymi kurkami, sosem balsamicznym i pieprzem marynowanym. Całość ozdabiamy zieloną pietruszką.
Rada: wiadomo, że kasza gryczana palona szybciej się gotuje od białej, wiec sprawdzamy miękkość białej. Chodzi o to, żeby kasza gryczana palona była miękka, a biała chrupiąca, wówczas uzyskamy fajny efekt smakowy.
Same pyszności 🙂
Dziękuję za udział w akcji "Pora na kurki 2015"
Pozdrawiam
Iwona
smakowitejadlo.com
Ja również dziękuję i pozdrawiam 🙂
Aż nie wiem, co napisać, wszystkie składniki w tym przepisie należą do moich ulubionych 😀 Zdecydowanie dodaję ten przepis do mojej listy "do zrobienia" 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za udział w pietruszkowej akcji 🙂
Cieszę się, że tak trafiłam smakami 🙂 Pozdrawiam 🙂
Zapisuję do wypróbowania, bo wygląda przepysznie 🙂
Mam nadzieję, że będzie również smakować 🙂