Pamiętam jak z babcią na piecu kaflowym podpłomyki wypiekałam, a potem ze smakiem zjadałam. Zatęskniłam się za takimi smakami, najlepszymi, babcinymi podpłomykami. Ja w piekarniku je przygotowałam, a do ciasta cieciorki dodałam. Przypraw nie żałowałam i dlatego wyjątkowy smak ich uzyskałam. 3 min to optymalny czas wypiekania i od razu można zabierać się do ich zjadania. Im większe, tym fajniejsze, po prostu kawałek odrywamy i zjadamy. Może zastąpić nam chleb czy bułeczki, można je jeść przy grillu, czy zabrać jako przekąskę na letnie wycieczki.
Składniki
- 20 g świeżych drożdży,
- 350 ml letniej wody,
- 3 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka cukru,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku,
- suszona świeżo mielona papryka chili do smaku,
- czosnek suszony świeżo mielony do smaku,
- 500 g mąki pszennej,
- 4 -5 łyżek cieciorki z puszki,
ponadto:
- mąka do podsypania.
Przygotowanie
Drożdże rozpuszczamy w wodzie z dodatkiem cukru i 100 g mąki.
Mąkę mieszamy solą, czsnkiem, oraz pieprzem i chili. Robimy w mące wgłębienie, wlewamy rozpuszczone drożdże, wyrabiamy ciasto, spłaszczamy je, dodajemy cieciorkę (można wcześniej zgnieść ją widelcem) i zagniatamy ciasto. Wyrabiamy tak długo, aż ciasto będzie sprężyste i łatwo będzie odchodziło od dłoni.
Z ciasta robimy wałek, dzielimy na 10 – 12 części. Każdą część rozwałkowujemy jak najcieniej podsypując mąką, tak aby nam się nie przyklejało do stolnicy.
Podpłomyki pieczemy na kratce od piekarnika, pojedynczo w 250°C przez 3 min.
Rada: jeśli przygotujecie mniejsze podpłomyki, to można je układać na kratce w piekarniku , tyle ile się zmieści, ale czas pieczenia należy wydłużyć o 1 min.
Jeśli ciasto podczas wyrabiania będzie za twarde, wystarczy dolać niewielką ilość wody, a jak za rzadkie, to dosypujemy mąki.
0 komentarzy