W TŁUSTY CZWARTEK każdy to wie, że coś słodkiego się wtedy je. Pączki są najbardziej znane, które na różne sposoby są przygotowane. Ja z marmoladą kilka zrobiłam i nawet skosztować ich nie zdążyłam, bo tak moim dzieciom posmakowały, że wszystkie pozjadały. Z pozostałego ciasta za pomocą kieliszka krążki powycinałam i po usmażeniu cukrem pudrem posypałam. Takie malusie, słodkie pączusie, tylko z ciasta się wycina, a jak szybko się je wcina , na jeden lub dwa razy się je smakuje i kolejnego czwartku wyczekuje.
Składniki
- 200 ml mleka,
- 50 g drożdży,
- 70 g cukru,
- szczypta soli,
- 80 g masła, ja użyłam klarowanego,
- 4 żółtka,
- 500 g mąki,
- 3 łyżeczki spirytusu,
- marmolada,
- cukier puder,
- olej do smażenia ja użyłam rzepakowego.
Przygotowanie
Mleko podgrzewamy (ma być ciepłe max 40°C). W dużej misce mieszamy mleko z drożdżami, cukrem, solą i 50 g mąki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 20 min.
W tym czasie roztapiamy masło i pozostawiamy do przestygnięcia.
Do zaczynu drożdżowego dodajemy żółtka, masło i całość miksujemy. Powoli dodajemy mąkę, spirytus i nadal miksujemy. Kiedy (podczas miksowania) ciasto będzie stawiać opór, zaczynamy wyrabiać go ręką, stopniowo dodając pozostałą część mąki. Powinno być jednolite i gładkie.
Ciasto pozostawiamy w misce pod przykryciem, aż podwoi swoją objętość, następnie wyjmujemy i wałkujemy na grubość ok. 1 cm.
Pączki z marmoladą.
Wycinamy krążki (od literatki lub szklanki) i nadziewamy marmoladą, zlepiamy, formułujemy kulki i smażmy na rozgrzanym oleju. Temperaturę oleju ustawiamy podczas smażenia pierwszego, jednego pączka. Nie może być za wysoka ponieważ pączki szybko się przypieką, a w środku będą surowe.
Pączusie.
Z ciasta za pomocą kieliszka wycinamy małe krążki i smażymy na głębokim oleju. Pączki przekładamy na papierowy ręcznik i posypujemy cukrem pudrem.
0 komentarzy