Bigos bez mięsa jest naprawdę smaczny. Jest ostry, kremowy i idealnie pasuje do tradycyjnego schabowego z ziemniakami, ale wystarczy podać z pieczywem i będzie samodzielnym daniem. Jeśli nie zjecie go od razu, to zostawcie go na noc. Najlepszy jest oczywiście po kilku dniach, wielokrotnie odgrzewany, gdy wszystkie smaki porządnie się przegryzą.
Składniki
- 800 g kiszonej kapusty,
- 8 śliwek suszonych (1 garść),
- 30 g suszonych grzybów (ja dałam podgrzybki),
- 3 mini suszone papryczki chili,
- 4 ziela angielskie,
- 3 liście laurowe,
- 3 ziarenka jałowca,
- 1 łyżka kminku całego,
- 1 duża marchew,
- 2 cebule,
- 3 ząbki czosnku,
- olej rzepakowy do smażenia,
- 3 – 4 łyżki przecieru pomidorowego,
- 1 łyżka miodu,
- sól do smaku,
- 2-3 łyżki sosu sojowego,
- pieprz czarny świeżo mielony do smaku.
Przygotowanie
Jeśli Wasza kapusta jest bardzo kwaśna, to można ją przepłukać w zimnej wodzie i delikatnie odcisnąć. Wody nie wylewajcie, bo może się przydać do ewentualnego zakwaszenia, gdyby bigos był mało kwaśny. Ja miałam kapustę kiszoną od mojej mamy, więc była idealnie ukwaszona.
Kroimy ją na mniejsze kawałki i przekładamy do woka (lub garnka). Dolewamy ok. 0.5 l wody, dodajemy ziele angielskie, liście laurowe, jałowiec, papryczki chili, przykrywamy pokrywką i gotujemy do miękkości. Od czasu do czasu mieszamy.
Grzyby dokładnie płuczemy i zalewamy 100 ml wody. Odstawiamy na 30 min, a następnie kroimy na mniejsze kawałki. (nie wylewamy sosu, będzie nam potrzebny). Do kapusty dodajemy grzyby razem z sosem, kminek i nadal gotujemy.
Na patelni podsmażamy, na kilku łyżkach oleju: posiekaną cebulę, startą na dużych oczkach marchew i pokrojony w kostkę czosnek. Śliwki kroimy na mniejsze kawałki. Wszystko dodajemy do kapusty.
Kapustę gotujemy ok. 3 godziny, na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając i w miarę potrzeby dolewam troszkę wody, gdy odparuje za bardzo.
Pod koniec gotowania dodajemy przecier pomidorowy, sos sojowy i doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Już, na sam koniec dodajemy miód, bigos nabierze delikatniejszego smaku.
Bigos gotujemy (bez pokrywy) tak długo, aż soki nam odparują. Pamiętać należy o częstym mieszaniu.
0 komentarzy